W niedzielę 4 września b.r. podczas polskiej mszy świętej o godzinie 18.00 w "polskim kościele" St. Augustine's Church przy Washington Street w Cork gościnnie kazanie wygłosił ks. Krzysztof Kowal, proboszcz parafii na Kamczatce.
Ksiądz przedstawił się jako proboszcz pierwszej parafii z początku świata, gdzie zaczyna się czas bo Rosja zaczyna się od Kamczatki. Opowiedział zebranym o swojej pracy duszpasterskiej na Kamczatce gdzie przybywa od 8 lat. Jego parafia jest rozległa i liczy 85 osób. Pokonywanie dużych odległości podczas 40 stopniowego mrozu to dla księdza Krzysztofa codzienność. Codziennie przez 2 godziny jego zajęciem jest odgarnianie śniegu który i tak po chwili przykryje odsłonięte miejsca. Ksiądz zachwycił wiernych swoimi opowieściami i swoim świadectwem.
Podzielił się swoim doświadczeniem i opowiedział o swoich początkach pobytu w Rosji. Kiedy jego przyjaciel zabrał go w góry po kilku godzinach marszu pokazał mu trzy jeziora które nazwał Wiara, Nadzieja i Miłość Gdy podszedł do Wiary przyjaciel kazał mu obmyć twarz aby jego oczy mogły przejrzeć, gdy zbliżył się do Nadziei przyjaciel kazał mu się napić tej wody aby nigdy nie zabrakło mu nadziei a gdy doszli do Miłości w lodowatej wodzie się wykąpał z miłości za swoich parafian. To właśnie wiary, nadziei i miłości życzył wszystkim wiernym ksiądz Krzysztof. Powiedział też, że jeśli jest nam źle to żebyśmy się wybrali na Kamczatkę wtedy wszystko nam przejdzie i to co było dla nas problemem będzie dla nas piękne.
Na koniec ksiądz zadał zagadkę, nagrodą była połowa biletu powrotnego z Kamczatki niestety nikt nie odgadł odpowiedzi ;-)
Po mszy każdy mógł złożyć ofiarę na budowę kościoła w Kamczatce.
Agnieszka Chwaja
www.niebieskomi.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz