Założony został jeszcze przed przybyciem św. Patryka, który w roku 433 ochrzcił ten kraj i jest patronem Irlandii. Fundatorem klasztoru Ardmore był poprzednik Patryka, św. Declan, który spoczywa sobie spokojnie w cieniu okrągłej wieży - najbardziej charakterystycznej irlandzkiej budowli, która została wzniesiona około 1000 lat temu.
Irlandzkie wysokie okrągłe wieże stanowią pamiątkę po czasach, kiedy Irlandię nawiedzali Wikingowie. Przybywali tu głównie po to, aby grabić, mordować i palić. W Irlandii AD 966 jedynymi miejscami, gdzie Wikingowie mogli się wzbogacić były klasztory. Dlatego zakonnicy budowali wysokie okrągłe wieże, aby przed kolejnymi najazdami się zabezpieczyć.
Okrągłe wieże, takie jak w Ardmore, miały około 30 metrów wysokości i zapewniały widoczność na dużą odległość. Na samej górze stał na warcie mnich, który przez małe okienka wypatrywał Wikingów. Okien było tyle ile dróg prowadzących do klasztoru. Wejście do okrągłej wieży znajdowało się na wysokości kilku metrów. Był to bardzo ważny element obronny. W obliczu zagrożenia zakonnicy chowali się w wieży wchodząc po drabinie, którą potem wciągali do środka. Wikingowie do wieży nie mogli się dostać, ponieważ nie mieli w zwyczaju wozić ze sobą drabin. Nawet stojąc na grzbiecie konia nie mogli dosięgnąć do wejścia.
Dzięki temu ocalało wiele skarbów wczesnego irlandzkiego chrześcijaństwa, jak słynna ilustrowana Księga z Kells, którą dziś oglądać można w Trinity College w Dublinie.
Irlandzkie słowo określające okrągłą wieżę to „cloictheach” - dosłownie znaczy „bellhouse”, czyli dzwonnica. Jednak na próżno szukać dzwonów w tych „dzwonnicach” – nigdy żaden dzwon nie zawisł w irlandzkiej wieży. Czasem tylko jakaś irlandzka legenda wspomni o dzwonie zatopionym na dnie jeziora.
Do naszych czasów w Irlandii przetrwało około 120 okrągłych wież, z czego większość jest niekompletna. W idealnym stanie jest tylko 20 tych budowli rozsianych po całym kraju. Jedna z nich jest właśnie w Ardmore. Warto zwrócić uwagę na dokładne dopasowanie kamieni w tej wieży. Dzięki tej dokładności oraz dzięki wejściu na dużej wysokości okrągłe wieże przetrwały tysiąc lat mimo bardzo płytkich fundamentów.
Świętego Declana wypada 24 lipca, wtedy też z różnych zakątków Irlandii będą do Ardmore zmierzać pielgrzymki, bo św. Declan uczynił ponoć więcej cudów niż sam Jezus. Wieża w Ardmore też w pewnym sensie jest cudem – stoi niewzruszenie od tysiąca lat. Warto tam się zatrzymać chociaż na pół godziny.
Piotr Sobociński
www.around-ireland.com
www.pendragon.blog.onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz