Strony

środa, 8 czerwca 2011

W folkowym i bluesowym rytmie

Często się zastanawiasz jak spędzić wolny wieczór w środku tygodnia? U nas w Cork to pytanie nie powinno być trudne, na początek zacznijmy od odrobiny tradycyjnej muzyki irlandzkiej, której dzisiejszego wieczoru można było posłuchać w Bru na Mac Curtain St., wstęp był oczywiście wolny.

Trzy młode artystki, które swoje doświadczenie zdobywały już od wcześniejszych lat grając u boku różnych zespołów w swoim powiecie, absolwentki UCC, zagrały kilka folkowych kawałków, bardzo żywiołowo, dynamicznie, a zarazem melodyjnie dodając publiczności energii na resztę wieczoru.


Jeżeli jednak nadal odczuwamy niedosyt i nie zamierzamy kończyć tak ciekawego wieczoru, możemy kontynuować go na parkiecie w Crane Lane Theatre na Phoenix St. gdzie towarzystwa dotrzymywał nam The Rob Harley Blues Band. Zespół niesamowicie energetyczny, pełen pozytywnych wibracji, wyciągnął na parkiet prawie każdego chętnego uczestniczyć w ich muzycznej przygodzie. Rob Harley gitara i wokal (wokal pełen barwy zahaczający o korzenie blues w połączeniu rocka), Sonny Sampson na basie i Davide Sotigu na perkusji.


Dzisiejszy wieczór był bardzo ciekawy, co utwierdza nas w przekonaniu iż nawet w środku tygodnia jest gdzie wyjść, co robić i świetnie się bawić. Bardzo was zachęcam abyście najbliższe wolne popołudnie czy też wieczór spędzili w taki właśnie sposób.

Tekst i foto: Alicja Tychulko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz