Sporo się działo na głównej ulicy Cork - St. Patrick's Street. Zamknięto ją dla ruchu, za to ustawiono scenę na której prezentowali się mniej lub bardziej lokalni artyści. Do tego oczywiście jak zwykle mnóstwo straganów z ofertą wszelaką ;-)
Piotr Słotwiński

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz